Witam po długiej przerwie! Zdaję
sobie sprawę, że moje posty powstają niezwykle nieregularnie i w dużych odstępach czasowych, jednak to nie oznacza, że
spoczywam na laurach. Cały czas projektuję, wyszukuję,
pogłębiam wiedzę z zakresu historii mody, a swoją pasję przerzucam na każdy przedmiot w nowej szkole projektowania ubioru.
Tryb nauki obejmuje 2 lata. Szkoła jest zdecydowanie bardziej
nastawiona na współczesne projektowanie form użytkowych.
Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie dodał czegoś od siebie.
Z przedmiotu tkaniny artystycznej jako pierwszym ćwiczeniem było
zaprojektowanie tkaniny w kompozycji pasowej inspirując się
pejzażem naturalnym w palecie barw monochromatycznej lub
chromatycznej. Trzeba było wykonać projekty dla obu wersji, po
czym został wybrany jeden:
Następnym etapem było utkanie swojej
tkaniny. Wystarczyło własnoręcznie zrobione krosno z ramy i
gwoździ. Trzeba przyznać- żmudny proces tworzenia, ale całkiem
przyjemny. W ciągu trzech dni z przerwami
powstała tkanina o splocie płóciennym z kid mohair'u z dodatkiem
jedwabiu (osnowa) i pociętych pasków surówki jedwabnej w trzech
kolorach: złotawym, brzoskwiniowym, i przydymionym różowym
(wątek). Po zakończeniu całość prezentowała się następująco: faktura chropowata, strzępiąca się i z lekkim szlachetnym
połyskiem.
Kolejnym etapem było użycie tkaniny w
torebce w całości lub jako aplikacji. Nie ukrywam, że torebka
wyglądałaby bardziej „epokowo”, gdybym użył gotowy materiał
jedwabny, ale własnoręczne tkanie było nieodłącznym elementem
zadania. Postanowiłem jednak, że nawiążę chociaż kształtem i
zdobieniami do secesji. Posłużyłem się w tym celu naszywaniem
drobnych koralików na tkaninie cieniując ją gęstością ich
naszyć, a także chwostem i rączką z tych samych
koralików. Przy zapięciu znajduje się marszczenie, które dodatkowo wzmacnia delikatną tkaninę wszytą razem w mosiężną ramę. Podszewka
z brzoskwiniowej surówki jedwabnej i wykończona pasmanterią. Części torebki, zarówno wierzch jak i podszewka są zszyte maszynowo, wszystkie wykończenia zewnętrzne i wewnętrzne
ręcznie.
Mam nadzieję, że chociaż trochę
zrekompensowałem Wam tak długą przerwę;)
Pozdrawiam,
Jaroslav
Pozdrawiam,
Jaroslav